lis 20 2003

Pojawił sie .....


Komentarze: 1

Pojawił się szanowny pan dyr. :) chce mi się smiać... jak narazie nie powiedział ani słowa prócz: ...dzieńdobry panu ...:) pewnie nie pożegnamy sie tak milutko :) coraz wiekszą mam ochote wygarnąć mu: że zarządzanie leży w tej firmie i że nie mam już ochoty pracować za 800 zł czasami nawet po 12 godzin... hm...wszystko oładni eii ękne ale co zrbie bez pracy ?? jeśli nie wystacza mi to co zarobie to jak ma wystarczyć zasiłek ?? Instynkt samozachwoawczy ulega powolnej autodestrukcji. Chciałbym żeby mi życie dało szanse skończyć uczelnie a później niech sie dzieje "wola nieba" gdzieś może wyjade - Indie, Pakistan, Irak, Somalia or something  :) może zajme się niesieniem pomocy ludziom potrzebującym(jakbym ja miał wszystko) :) zastanawiam się dlaczego nie wybrałem seminarium, tam by mnie nie zwolnili z pracy :) najfajniejsze jest to ze nadal pozostaje agnostykiem :) a myśle o takich rzeczach przychodzi mi dość łatwo. Może dlatego, że ciagnie mnie do poznania tajemnic najwiekszej mafii świata. Ok, przerwa na papierosa.

wraith : :
20 listopada 2003, 14:27
Witam.Chyba kazdy z nas kazdego dnia stara sie odkryc jakies "tajemnice", znalezc odpowiedzi na nurtujace nas pytania...Pozdrawiam, powodzenia, Pa

Dodaj komentarz